Urządzanie domu czy mieszkania zazwyczaj sprowadza się do tych samych pytań. Jakie elementy wykończenia wybrać, by całość prezentowała się atrakcyjnie, oraz jak niewielkim nakładem środków osiągnąć zamierzony efekt.
Nie taka zła tapeta
Przy planowaniu prac wykończeniowych bardzo często zawiązuje się spór między tymi, którzy lubią wnętrza wytapetowane oraz tymi, dla których tapeta jest tylko zbędnym, niegustownym dodatkiem. Wielu osobom tapety kojarzą się z nieatrakcyjnym wzornictwem minionej epoki, gdzie królowały brzydkie, gęste wzorki na tle pozbawionym koloru. Ostateczny efekt rzeczywiście prezentował się raczej słabo. Dzisiaj jednak możliwości techniczne są tak zaawansowane, że nie można porównywać tapet sprzed lat ze współczesnymi.
Tapeta okaże się korzystnym rozwiązaniem, jeśli ściana jest zniszczona czy nierówna, co często zdarza się w starym budownictwie. Zlikwidowanie pęknięć tynku wiązałoby się z koniecznością gruntownego remontu – łatwiej jest zakryć niedoskonałości grubszą płachtą tapety winylowej lub fizelinowej. Tłoczone tapety mają ogromną liczbę wzorów, które można dowolnie dostosować do wnętrza. Gładkie tapety z lekkim połyskiem znakomicie sprawdzą się w nowoczesnych stylizacjach.
Zasady doboru wzorów
Dla tych, którzy nie mogą wprost zdzierżyć choćby myśli o tapecie, pozostaje malowanie. Trzeba przyznać, że jest to rozwiązanie o wiele bardziej praktyczne – zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z równą, zagruntowaną ścianą. Wówczas malowanie zajmie stosunkowo niedużo czasu, a na pewno potrwa krócej niż tapetowanie. Malowanie ścian jest także znacznie tańsze – za pokrycie farbą metra kwadratowego ściany zapłacimy średnio 7-12 złotych, podczas gdy koszt za tapetowanie tej samej powierzchni to 12-20 złotych. Dobrej jakości tapeta jest jednak trwalsza i na zabrudzenia, i na mycie, a także na upływ czasu.
Ważną kwestią pozostaje dobór kolorystyki i wzornictwa. Niezależnie od tego, czy ktoś zdecyduje się na tapetę, czy na malowanie, warto znać podstawowe zasady. Po pierwsze – pionowe pasy optycznie „podwyższają” pomieszczenie. Przy wysokim suficie podkreślimy dodatkowo nieproporcjonalność wnętrza. Jeśli natomiast chcemy optycznie poszerzyć czy wydłużyć pokój, można na ścianach położyć pionowe pasy farby czy wzory. Drobne wzory we wnękach mogą podkreślać wrażenie głębi. Do niewielkich pomieszczeń, w których jest mało naturalnego światła, lepiej wybrać lekkie, pastelowe barwy.